Dwanaście sposobów
na PRZEKĄSKĘ... I ZAKĄSKĘ

Śledź – znany i lubiany w naszym kraju od wieków, chętnie spożywany przy różnych okazjach, jest również nieodłącznym składnikiem tradycyjnego świątecznego menu w polskich domach. Nie może go zabraknąć na naszych stołach zarówno w czasie Adwentu, Wigilii, jak i Wielkiego Postu.
Oprócz tego, że śledź stanowił podstawę diety w okresach postu, bardzo szybko stał się też smaczną i tanią, stąd wielce popularną zakąską. Zwyczaj zakąszania nim wódki przyjął się w Polsce prawdopodobnie już w połowie XVII stulecia, w wieku XIX zaś śledziowe zakąski znalazły poczesne miejsce na suto zakrapianych imprezach organizowanych zarówno w przydrożnych karczmach, jak i w szlacheckich dworach. Śledzie były już wtedy w Europie na tyle popularne, że nawet kanclerz Rzeszy, a jednocześnie wielki ich amator Otto von Bismarck miał pewnego razu powiedzieć: „Gdyby śledzi nie było tak dużo i nie były tak tanie, traktowano by je jak najdroższy delikates, droższy od kawioru czy homarów”. Podobnego zdania był znany krytyk literacki, tłumacz i poeta Tadeusz Boy-Żeleński, który zwykł mawiać: „Jedyną wadą śledzi jest to, że są tanie”. Może i były tanie, ale w okresie międzywojennym nawet w ekskluzywnych warszawskich barach i restauracjach dla pobudzenia apetytu przed obiadem podawano wykwintne kanapeczki ze śledziem, rzecz jasna w zestawieniu z kieliszkiem dobrze schłodzonej wódki. Wielki znawca kuchni, a przy tym filozof i znany warszawski bon vivant Franc Fiszer zapytany niegdyś znienacka przez chcącego go ośmieszyć ichtiologa, z jakiej rodziny wywodzą się śledzie, bez chwili wahania odpowiedział, że śledzie należą do rodziny zakąsek!

W kręgu cywilizacji europejskiej jedzenie bez użycia sztućców długo uważane było za przejaw co najmniej braku ogłady, jednakże w takich rejonach jak na przykład południowo-wschodnia Azja czy też Afryka było na porządku dziennym. Na dobre finger food świat docenił dopiero w połowie lat 80. XX wieku. Styl ten z roku na rok znajduje coraz więcej zwolenników, którzy cenią sobie wygodę i urozmaicenie przygotowywanych w niewielkich porcjach przekąsek. Śledziowe przystawki w stylu finger food mogą być idealną propozycją na różne imprezy towarzyskie czy okolicznościowe, a zwolennicy bardziej tradycyjnych przystawek lub zakąsek też z pewnością docenią walory tej wyśmienitej ryby. Śledzie na grzance lub niewielkim talerzyku możemy zaserwować gościom zarówno przy okazji oficjalnego bankietu lub wernisażu, jak i w bardziej kameralnym, rodzinnym gronie – na weselu, urodzinach czy imieninach. Nic też nie stoi na przeszkodzie, aby śledzia na jeden kęs podać tuż przed wigilijną kolacją. Śledziowy finger food jest doskonałą alternatywą dla osób ceniących sobie swój czas lub tych, które tego czasu po prostu nie mają. Jeśli chcesz, aby twoi znajomi na długo zapamiętali wizytę u ciebie, lecz niestety nie masz ani czasu, ani możliwości przyrządzania skomplikowanych i czasochłonnych potraw, to idealnym rozwiązaniem może się okazać Śledź po kołobrzesku oraz Śledź po norwesku w stylu finger food.

Spróbuj zaskoczyć siebie i innych, korzystając z naszych kulinarnych propozycji ze Śledziem po kołobrzeskuŚledziem po norwesku od „Kapitana Navi” w roli głównej. Zachwycają one nie tylko prostotą i szybkością wykonania, lecz przede wszystkim niebanalnymi połączeniami różnorodnych smaków, inspirowanymi tradycjami kulinarnymi z całego świata, dzięki czemu przygotowane przez ciebie przekąski na długo zapadną w pamięć twoim gościom. Śledź po kołobrzeskuśledź po norwesku stanowią idealną bazę zarówno dla przekąsek finger food, jak i bardziej tradycyjnych przystawek w rozmaitych odsłonach.

Po II wojnie światowej popularność tej taniej, lecz smacznej i zdrowej ryby bynajmniej nie zmalała. Śledź stał się wręcz swoistym symbolem PRL-u. W różnych postaciach, w formie popularnej „zagrychy”, serwowano go w restauracjach, barach i oczywiście podczas tak zwanych wtedy prywatek. Kulinarnym wynalazkiem tej epoki był niezapomniany „śledź po japońsku” (płat śledziowy à la matias owijany wokół jajka na twardo z dodatkiem cebuli, całość zaś spoczywała na porcji sałatki jarzynowej lub ziemniaczanej). Wprawdzie danie to z Japonią nie miało w rzeczywistości nic wspólnego, ale do dziś z wielu względów wspominane jest z dużym sentymentem.
Ale dość już historii. Nowe czasy wymagają nowych rozwiązań, również tych kulinarnych. Ponieważ – jako się rzekło – śledź nie traci na popularności, a wręcz jego spożycie w naszym kraju rośnie, można spróbować zmienić dotychczasowy stereotyp i przeobrazić go z kojarzonej z wódką zakąski w przekąskę, którą możemy podawać przy każdej niemal okazji. Śledź to przecież ryba, którą można przyrządzać na setki sposobów, i zawsze nadaje serwowanemu daniu niepowtarzalny smak i charakter. Jego unikalne walory z powodzeniem wykorzystuje się przy tworzeniu coraz bardziej modnych w naszym kraju niewielkich przekąsek na dwa–trzy kęsy, tzw. finger food – zwyczajowo jedzonych palcami, bez sztućców i talerzy.

ŚLEDŹ z pastą jajeczną i ogórkiem kiszonym

Składniki:
Śledzie po kołobrzesku
– jajka ugotowane na twardo
– ogórki kiszone
– majonez
– piklowana czerwona cebula
– koper
– pieprz, sól do smaku

Przygotowanie:
Jajka gotujemy na twardo, ścieramy na tarce o dużych oczkach, a następnie dodajemy do nich majonez oraz drobno pokrojone kiszone ogórki. Całość starannie mieszamy. Tak przygotowaną pastę jajeczną układamy w salaterce z kawałkami Śledzia po kołobrzesku, z wierzchu dekorujemy cienkimi plasterkami kiszonego ogórka, piórkami piklowanej czerwonej cebuli i koprem.

ŚLEDŹ z pieczonym burakiem i kwaśną śmietaną

Składniki:
Śledzie po kołobrzesku
– ocet balsamiczny
– 2-3 łyżki kwaśnej śmietany
– szczypiorek
– pieprz, sól do smaku

Przygotowanie:
Doprawionego pieprzem i solą buraka ze skórą pieczemy w piekarniku. Po wystudzeniu obieramy go i kroimy w kostkę. Przyprawiamy do smaku, po czym zalewamy – w kolejności – octem balsamicznym i kwaśną śmietaną. Na koniec dodajemy odsączone z zalewy i rozdrobnione filety Śledzia po kołobrzesku. Dokładnie mieszamy. Tak przygotowane danie odstawiamy na kilka godzin, aby połączyły się smaki. Podajemy w niewielkich salaterkach lub małych słoiczkach, posypane drobno pokrojonym szczypiorkiem.

KORECZKI ŚLEDZIOWE Z MORELĄ I ŚLIWKĄ SUSZONĄ

Składniki:
Śledzie po norwesku – 200 g (trzy filety)
– kilka śliwek suszonych
– kilka moreli suszonych
– 100 ml wody lub wysokoprocentowego akoholu
– cukier, miód i/lub cynamon
– marynowana czerwona cebula
– koper

Przygotowanie:
Morele oraz śliwki suszone moczymy przez kilka godzin w wodzie lub wysokoprocentowym alkoholu. Następnie drobno je kroimy i doprawiamy do smaku cukrem, miodem i/lub cynamonem. Na pokrojonych w paski, uprzednio odsączonych z zalewy płatach Śledzi po norwesku rozsmarowujemy przygotowane wcześniej morele. Płaty zwijamy, formując koreczki, natomiast śliwki dajemy na wierzch. Gotowe koreczki dekorujemy na przykład piórkami z czerwonej cebuli i koprem. Całość podajemy na toście.

ŚLEDŹ Z SALSĄ Z WARZYW

Składniki:
Śledzie po kołobrzesku
– seler naciowy
– jabłko
– kalarepa
– sok z cytryny
– oliwa z oliwek
– majonez
– grzanki razowe
– kiełki buraka
– listki bazylii (opcjonalnie)
– pieprz, sól do smaku

Przygotowanie:
Salsa – drobno pokrojone: seler naciowy, jabłko i kalarepę doprawiamy sokiem z cytryny oraz oliwą z oliwek, następnie całość mieszamy.
Kawałki Śledzia po kołobrzesku z salsą podajemy na grzance z odrobiną majonezu, listkiem bazylii i kiełkami z buraka.

ŚLEDŹ Z SOSEM TATARSKIM I MUSZTARDĄ FRANUCSKĄ

Składniki:
Śledzie po kołobrzesku
– marynowane pieczarki
– korniszony
– biała cebula
– majonez
– sok z cytryny
– musztarda francuska
– kiełki rzodkiewki
– tosty

Przygotowanie:
Sos tatarski – marynowane pieczarki, korniszona oraz białą cebulę drobno siekamy i doprawiamy solą i pieprzem. Następnie dodajemy majonez i sok z cytryny.
Odsączone z zalewy filety Śledzia po kołobrzesku podajemy na toście z sosem tatarskim i musztardą francuską, udekorowane natką pietruszki oraz kiełkami rzodkiewki.

ŚLEDŹ W SALSIE PAPRYKOWEJ Z KOLENDRĄ

Składniki:
Śledzie po kołobrzesku
– czerwona i żółta papryka
– kolendra
– majonez
– natka pietruszki
– świeży ogórek
– pieprz, sól do smaku

Przygotowanie:
Czerwoną i żółtą paprykę pieczemy w rozgrzanym do 250 stopni piekarniku aż do mocnego przypalenia. Następnie przykrywamy szczelnie folią aluminiową i odstawiamy do wystygnięcia. Ułatwi to ściągnięcie z nich skórki. Obrane papryki kroimy w kostkę, doprawiamy solą i pieprzem, na koniec zaś dodajemy do nich drobno posiekaną kolendrę. Tak przygotowaną paprykę wykładamy do salaterek, a na wierzch kładziemy kawałki Śledzia po kołobrzesku. Całość dekorujemy kapką majonezu, natką pietruszki oraz plasterkami obranego ze skórki świeżego ogórka.

ŚLEDŹ Z SOSEM CURRY I OGÓRKIEM KONSERWOWYM

Składniki:
Śledzie po kołobrzesku
– ogórek konserwowy
– majonez
– przyprawa curry
– szczypiorek
– rzodkiewka
– kiełki brokuła

Przygotowanie:
Do drobno pokrojonego ogórka konserwowego dodajemy majonez oraz przyprawę curry. Mieszamy, doprawiamy do smaku i podajemy w niewielkich miseczkach z kawałkami Śledzia po kołobrzesku. Całość przyozdabiamy drobno pokrojonym szczypiorkiem, plasterkami rzodkiewki i kiełkami brokuła.

ŚLEDŹ z purÉe GRZYBOWYM

Składniki:
Śledzie po kołobrzesku
– świeże grzyby
– czosnek
– cebula
– tymianek
– ser ricotta
– grzanki
– grzybki shimeji
– wodorosty wakame
– pieprz, sól do smaku

Przygotowanie:
Świeże grzyby mocno przesmażamy z czosnkiem, cebulą i tymiankiem. Po wystudzeniu całość miksujemy i łączymy z serem ricotta. Podajemy na grzance z filetami Śledzia po kołobrzesku, które przyozdabiamy grzybkami shimeji i wodorostami wakame.

ŚLEDŹ Z WARZYWAMI I KONFITURĄ Z CZERWONEJ CEBULI

Składniki:
Śledzie po kołobrzesku
– seler naciowy
– świeży ogórek
– czerwona cebula
– ocet balsamiczny
– dobrej jakości ketchup
– natka pitruszki
– kiełki buraka
– sól i pieprz do smaku

Przygotowanie:
Seler naciowy i obrany ze skórki świeży ogórek kroimy w drobną kostkę i doprawiamy pieprzem i solą. Czerwoną cebulę kroimy w piórka, smażymy i dodajemy ciemny ocet balsamiczny. Całość dusimy, odpowiednio doprawiamy, a na koniec dodajemy dobry jakościowo ketchup. Na talerzyku układamy warstwę pokrojonych warzyw, które okrywamy konfiturą z czerwonej cebuli. Na wierzch kładziemy kawałki odsączonego wcześniej z zalewy Śledzia po kołobrzesku. Kompozycję dekorujemy natką pietruszki i kiełkami buraka.

ŚLEDŹ Z PIKLOWANĄ DYNIĄ

Składniki:
Śledzie po kołobrzesku
– dynia
– białe wino
– jasny ocet balsamiczny
– ziele angielski, lisć laurowy i gwiazdka anyżu
– chips z grzanki
– świeży koper
– świeży ogórek
– pieprz, sól i cukier do smaku

Przygotowanie:
Dynię kroimy w cieniutkie plastry, aby łatwo się zamarynowały. Zalewę z białego wina i jasnego octu balsamicznego, doprawioną zielem angielskim, liściem laurowym oraz gwiazdką anyżu zagotowujemy, po czym doprawiamy solą i cukrem. Gorącą marynatą zalewamy pokrojoną dynię. Zwinięte w rulon plastry zamarynowanej dyni wykładamy na niewielkie talerzyki. Na plastrach dyni układamy kawałki Śledzia po kołobrzesku, przyozdobionego chipsem z grzanki, świeżym koprem oraz surowym ogórkiem. Całość podajemy z odrobiną zalewy pokropionej oliwą.

ŚLEDŹ Z PIKLOWANYM KOPREM WŁOSKIM I PIECZONYM BURAKIEM

Składniki:
Śledzie po kołobrzesku
– duży burak
– koper włoski
– jasny ocet balsamiczny
– białe wino
– cukier
– ziele angielskie i lisć laurowy
– natka pietruszki

Przygotowanie:
Buraka w skórce doprawiamy solą i pieprzem, a następnie pieczemy. Po wystudzeniu obieramy go ze skórki i kroimy w średniej grubości paski.
Koper włoski kroimy na cieniutkie plastry i zalewamy przyrządzoną wcześniej gorącą marynatą na bazie jasnego octu balsamicznego i białego wina z dodatkiem cukru, ziela angielskiego i liścia laurowego. Przed podaniem koper odsączamy z zalewy i układamy na grzance wraz z pokrojonym w paski Śledziem po kołobrzesku i burakiem. Przyozdabiamy natką pietruszki.

ŚLEDŹ Z CEBULĄ I ZIOŁAMI

Składniki:
Śledzie po kołobrzesku
– biała cebula
– zioła: oregano, tymianek i majeranek
– oliwa z oliwek
– marynowane pieczarki
– pieprz, sól do smaku

Przygotowanie:
Białą cebulę kroimy w piórka, parzymy wrzącą wodą i dodajemy świeże zioła – oregano, tymianek i majeranek. Całość doprawiamy solą i pieprzem, po czym zalewamy oliwą z oliwek. Podajemy w niewielkich miseczkach z kawałkami odsączonego uprzednio z zalewy Śledzia po kołobrzesku, udekorowaną świeżymi ziołami oraz marynowaną pieczarką.